poniedziałek, 1 czerwca 2015

Jednolity czy we wzory?

Nie ma jednej dobrej odpowiedzi jaki dywan wybrać do swojego domu. Zależy, co chcemy osiągnąć. Dywan jednolity wymaga większej ilości dodatków. Służy mu towarzystwo kontrastowych kolorów i tekstyliów we wzory. Jest ryzyko, że będzie zbyt monotonnie, ale to najlepszy wybór, jeśli wzorzyste elementy rozgościły się już na ścianach czy kanapie (chyba, że jesteście mistrzami łączenia różnych deseni, ale to już wyższa szkoła jazdy).

dywan wełniany salon skandynawski

Dywan Tanger, wymiary 170 x 240 cm, cena 1299 zł, dostępny tutaj okazał się czarnym koniem tego rozdania akcji Komfortu. Jako, że uwielbiam styl skandynawski ocieplony, ten dywan zdyskwalifikował konkurencję, chociaż w ogóle na niego nie stawiałam. Był to ostatni z dywanów, który przymierzałam, rozwinęłam go bez entuzjazmu. Pozornie prosty i zwykły, w rzeczywistości okazał piękny i niezwykle przyjemny w użytkowaniu. W 100% z wełny, ręcznie tkany, sprężysty. Miękki i bardzo ciepły. Uwielbiamy na nim leżeć i  wygłupiać się z synkiem.

dywan wełniany salon skandynawski

dywan wełniany salon skandynawskidywan wełniany salon skandynawski

dywan wełniany salon skandynawskidywan wełniany salon skandynawski

Jak sami widzicie wnętrze dzięki niemu stało się bardzo przytulne.

dywan wełniany salon skandynawski


dywan wełniany salon skandynawski

dywan wełniany salon skandynawski

Dywan jest kremowy, chociaż na niektórych zdjęciach wychodzi biały.

dywan wełniany salon skandynawski

dywan wełniany salon skandynawski

Nie byłabym sobą, gdybym przy okazji nie zrobiła tysiąca ujęć dekoracji :)

dywan wełniany salon skandynawskidywan wełniany salon skandynawski

dywan wełniany salon skandynawski

dywan wełniany salon skandynawskidywan wełniany salon skandynawski

dywan wełniany salon skandynawski


Dywan ostatecznie zostawiliśmy w pokoju Leona. Tutaj też zadecydował przypadek, bo byłam przekonana, że będzie zbyt duży do pokoiku o powierzchni 10m2. Położyliśmy go tam jednak z Panem mężem z ciekawości i... synek nie dał go nam zwinąć! Kładł się na podłodze, łapał nas za ręce, żeby w finale solidnie się rozryczeć. Tak nas to rozbawiło, że stwierdziliśmy: niech ma ;) Pokażę niedługo jak u niego wygląda, a dzisiaj mam dla Was jeszcze kilka zdjęć dywanu w zupełnie innym stylu.

 Dywan Infinity, wymiary 13 x 195 cm, cena 399 zł, dostępny tutaj


Geometryczne wzory są teraz bardzo modne. Wydaje mi się, że ten dywan doskonale wpasowałby się we wnętrza minimalistyczne, które potrzebują ożywienia i solidnej dawki energii. Do mojego pokoju dziennego jest odrobinę za mały i zbyt nowoczesny, ale zdecydowałam się Wam go pokazać, bo sam w sobie jest bardzo ciekawy. Oprócz oryginalnego wzoru ma piękny, głęboki kolor, który przyciąga wzrok. Dostępny jest też w wersji szarej i ceglastej.






Cytrynowe kulki od Cottonove Love





To co, jednolity, czy we wzory (tutaj, tutaj, tutaj i tutaj)? :)

Wpis powstał we współpracy ze Sklepami Komfort.

41 komentarzy:

  1. Wszystkie te dywany są śliczne ( również te wcześniej pokazane ) jednak ja preferuję jednolite, bo lubię zmieniać dodatki , a przy spokojnym dywanie można z nimi zaszaleć :))
    Pozdrawiam cieplutko, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
  2. no mi się mega podoba ten niebieski we wzory :)

    a ta akcja z dywanami w komforcie jeszcze trwa? bo mam stary dywan a chętnie bym go wymieniła na coś nowego, pięknego :)


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Komfort co jakiś czas współpracuje z wybranymi blogerami, na razie akcja się skończyła, ale dywany można normalnie kupić na ich stronie.

      Usuń
    2. aaa ja myślałam że to takie ogólnodostępne jest :) ok, dzięki ;)

      Usuń
  3. Kremowy jest super :) ja w domu nie mam żadnego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też wiele lat żyłam bez dywanu, teraz mam dwa wełniane i bardzo lubię. Ciepło, miło i przytulnie, niestety trzeba częściej odkurzać.

      Usuń
  4. Zdecydowanie stawiam na gładki, bo dzięki niemu jest elegancko i pięknie :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Nawet nie przypuszczałam, że oglądanie serii różnorodnych dywanów w jednym wnętrzu może być takie fascynujące :) Jako osoba pozbawiona wyobraźni przestrzennej (czy jak to tam nazwać...) bardzo jestem wdzięczna za blogi takie jak Twój, gdzie mogę sobie oglądnąć jak zmiana jednego elementu może wpłynąć na resztę.
    Z dywanów bardzo mi się podoba ten jednolity, zarówno jako świetne tło dla każdego szaleństwa kolorystyczno-wzorniczego ;) jak i ze względu na wspomnianą miękkość i przyjemność w dotyku - myślę, że spokojnie można zaufaćTwojemu synkowi jako ekspertowi jeśli chodzi o to ostatnie.
    Podobały mi się jednak również wcześniej pokazywane dywany - ten szary we wzory, w kwiaty...
    Dużo łatwiej mi sobie wyobrazić jakby wyglądały u mnie niż gdy oglądam dziesiątki dywanów leżących/wiszących obok siebie w sklepie.

    Podoba mi się Twoje wnętrze i umiejętnie dobrane dekoracje. Mam też pytanie - jeśli chodzi o cotton balls. Jak najlepiej dobrać kolory? Miałam ochotę udekorować dom, ale jak zobaczyłam ile jest możliwości kolorystycznych niestety zrezygnowałam z zakupu, przynajmniej na razie. Byłabym wdzięczna za parę ogólnych wskazówek, chętnie obejrzałabym też parę zdjęć uzupełnionych Twoimi komentarzami.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Zrobię niedługo wpis o tych lampkach, możliwe, że Ci się przyda :)

      Usuń
    2. Super, mi również podobałby się wpis o cotton balls :) pozdrawiam,Agata

      Usuń
  6. To niesamowite jak jedno wnetrze zmienia dywan. Fajnie, ze moglismy tyle opcji dywanowych obejrzec, ale najbardziej przydal mi do gustu dzisiejszy jednokolorowy, az ma sie ochote po nim boso przejsc. Niebieski dosc mocno narzuca wystorj reszty, skupia mocno na sobie uwage, choc tez jest ladny

    OdpowiedzUsuń
  7. Miłe dla oka aranżacje, gratuluję autorce pomysłów!
    Czy dywany prezentowane na blogu zostały zakupione czy są jedynie użyczane na potrzeby reklamy sklepu Komfort?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaczyna się polskie piekiełko ............... jakie ma to dla ciebie znaczenie? Dlaczego nie docenisz, że możemy obejrzeć ładne dywany i ocenić ich wpływ na wygląd całego pokoju? Zaczerpnąć inspiracji, podpatrzeć ..............ale nieeee, najważniejsze czy "zarabia" na blogu. Pokaż lepiej swoje dokonania.

      Usuń
    2. Ani jedno, ani drugie :)

      Usuń
    3. Nie "piekiełko" tylko po prostu zapytałem z ciekawości, bo jeśli ktoś potrafi zarobić na swojej pasji to tylko należy pogratulować i brać przykład.

      Usuń
  8. Bardzo lubię ten blog i regularnie tu zaglądam, ale z dywanami mam już straszny przesyt;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obiecuję, że na razie koniec z dywanami, niedługo będą wpisy kuchenne (szykuje się remont) i sypialniany :)

      Usuń
  9. Kremowy, jednolity jest piękny! Dodaje uroku :) Chyba dywany zajmują szczególne miejsce w Twoich wnętrzarskich pomysłach ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię zmieniać wystrój swojego domu, a tak akcja z dywanami trochę mi to ułatwiła. Starałam się Wam pokazywać nie tylko dywany ale też sposób w jaki łączę kolory, dobieram dekoracje. Mam nadzieję, że ktoś skorzystał :)

      Usuń
  10. w sklepie czy na stronie zachwycają mnie dywany wyraźne, wzorzyste, kolorowe. ale we wnętrzu rzeczywiście najlepiej sprawdzają się te jednolite. ten pierwszy jest piekny i wydaje się taki milutki!

    OdpowiedzUsuń
  11. Kremowy wydaje się być taki mięciutki i przyjemny, ale jak zobaczyłam ten wzorzysty... on ma w sobie to coś :)

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja nie jestem w ogóle fanką dywanów. Jedynie do sypialni zdecydowałam się na niewielki włochaty, miły dla stóp :) Poza tym jakoś do mnie nie przemawiają :/

    OdpowiedzUsuń
  13. A czy te poduszki mozna kupic teraz gdzies, zwlaszcza te "love"?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że białe we wzory można jeszcze upolować w Pepco, podłużna jest z Ikea (Ruta), Love z Empiku ale chyba już niedostępna.

      Usuń
  14. Zdecydowanie jestem za dywanem jednolitym kremowym. Dodaje elegancji pomieszczeniu.

    Mam też do Ciebie pytanie dotyczące innego pomieszczenia: łazienki. Pamiętam, jak pisałaś o swoim wyposażeniu. Teraz ja wyposażam swoją łazienkę i chciałam się Ciebie zapytać, czy nadal jesteś tak zadowolona z kabiny Radaway i z brodzika koło. Dobrze utrzymuje się je w czystości? Mechanizmy się nie wyrabiają i nie psują? O Radaway czytam rożne, często sprzeczne ze sobą opinie, szukam więc jej użytkownika, a Ty jesteś bardzo wiarygodnym źródłem :)

    Czy równie jesteś zadowolona z drewnianego blatu w łazience? Nie ma problemu z wilgocią? Jak jest to drewno zabezpieczone? Olejujesz je?

    Dziękuję z góry za radę,

    pozdrawiam serdecznie,
    Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak z brodzika i kabiny jesteśmy b. zadowoleni, gorzej z baterią która ostatnio zaczęła trochę przeciekać. Łatwo się czyści, wystarczy pamiętać o używaniu ściągaczki do szyb, nic się nie popsuło. Co do blatu to on jest ze zwykłej płyty meblowej, sprawdza się w miarę OK, minimalnie napęczniał przy łączeniach ale myślę, że jeszcze z dwa lata posłuży.

      Usuń
    2. Dziekuję za opinię użytkownika :) Z baterią lipa... przecież jest podtynkowa..
      Ania

      Usuń
  15. Jednolity dywan wygląda spójnie z resztą dodatków.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam pytanie z innej beczki😊 skąd ta miseczka, w której Twój synek miał smakołyki? Jak dobrze widzę w środku siedzi kotek? 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to miseczka kupiona w Empiku, pojawia się u nich co roku w okolicach świąt Bożego Narodzenia, w środku siedzi wilk, widziałam jeszcze z wiewiórką :)

      Usuń
    2. Dziękuję bardzo za odpowiedz, będę wypatrywać. 😊

      Usuń
  17. No nie! Jak zaczęłam oglądać pierwsze zdjęcia pomyślałam "ach, nie no, żaden inny we wzory tutaj na pewno nie będzie pasował jak ten jednolity"...no ale pojawiły się zdjęcia z Twoją drugą propozycją i padłam! Pięknie!!! Nie wiem, co lepsze :) oba piękne! Pamiętam, jak w zeszłym roku moja mama miała ogromny dylemat w kwestii doboru dywanów po remoncie... wybrała stosunkowo jednolite z delikatnym wzorem, też wełniane. Wyszło bardzo ładnie :) uwielbiam Twoje aranżacje! Szkoda, że sama mam za mało miejsca w moich czterech kątach na porządny dywan xD BOSKO!!! pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja w swoich wnętrzach też uwielbiam jednolite dywany ponieważ bardzo lubi zmiany we wnętrzach, różne kolory i wzory w dodatkach. Jednak w innych wnętrzach takie geometryczne dywany też świetnie się prezentują.
    Pozdrowionka
    P.S dywany są super szczególnie jak bawimy się z dzieciakami :-) jest miękko i przytulnie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Oba są fajne, ale patrząc na pokój wygrywa jednolity, naprawdę uprzytulnia pokój :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Tradycjonaliści i pedanci wybrali by jednolity lecz osoby z duszą artystyczną będą woleć wzory. Wnętrza naszych domów powinny odzwierciedlać nas samych. Ja wybrałbym wzory.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. A ja całkiem z innej beczki : czy mogłabyś napisać co to za żarówki? Z góry dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie pamiętam już, widzę tylko na nich nazwę Philips

      Usuń
  22. Świetnie zmieniasz wnętrze salonu. Widać, ze nie boisz sie kolorów i umiesz fajnie je zestawiać. Bardzo urzekł mnie wystrój z dywanem belis - dość energetyczny dywan i stonowane dodatki. Naprawde wyszło swietnie. Maratońskie wzory tez zawsze mnie fascynowały i dobrze prezentowały sie tez w Twoim salonie. W tym poście jestem za wzorzastym dywanem przy czym myśle, ze fajnie by było zmienić elementy z dodatkami czarnego na dodatki z granatem - poduszki na przykład. Pozdrawiam i zapraszam w moje skromne progi mojeskromneprogi.blogspot.co.uk :). Było by miło usłyszeć jaką kolorystykę widziałabys w moim salonie przy obecnym kolorze ścian, gdyż na wiosnę przymierzam sie z wprowadzeniem do niego odrobiny koloru :).

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękny salon i bardzo ciekawy temat. Ja bym w tym salonie widziała dywan White Oaks - Moroccan Pattern.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ale fajnie takie jednolite wzory. Przyznam, że wygląda to bardzo elegancko :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...